#WakacjezSoyLuna2 - #6 Wakacyjna recenzja - Kalendarz szkolny!

#WakacjezSoyLuna2 - #6 Wakacyjna recenzja - Kalendarz szkolny!

 Czas goni nas! Już tylko półtora tygodnia do rozpoczęcia nowego roku szkolnego! Chcąc, nie chcąc trzeba się do niego przygotować. Dziś przychodzę do Was z kolejną jeszcze wakacyjną recenzją na blogu, a mianowicie kalendarz szkolny z Soy Luny! Wszystkie sprawdziany, kartkówki i inne wydarzenia związane ze szkołą warto zapisać i zapamiętać. Zobaczcie, czy warto zakupić kalendarz, czy pomyśleć o innym! Zapraszam do dalszego czytania!

Dużo osób kupuje kalendarze szkolne, w celu organizacji. Im wyższe klasy, tym więcej obowiązków. Wiadomą rzeczą jest, że wszystkie się nie zapamięta. Fajnie zapisać sobie daną rzecz i otworzyć kalendarz i się do danej rzeczy, czynności przygotować! Zobaczcie cały kalendarz :)

Okładka:

Na okładce widzimy Lunę, logo i fajne naklejki. Te motywy z naklejek są bardzo fajne, ponieważ są inne, niż te wszystkie co się stosuję. Kolejną fajną rzeczą w tym kalendarzu jest to, że jest dość mały. Wiadomo, że im idzie się dalej do szkoły, to jest coraz więcej książek. Mały kalendarz możemy wrzucić do plecaka i nie będzie nam zabierał zbyt wiele miejsca :)

Tył:

Na tyle, jak zwykle mamy opis całego kalendarza. Jeżeli chcecie sobie poczytać, to przybliżcie zdjęcie :)

Środek:

Wiadomą sprawą jest to, że kalendarz musi mieć swojego właściciela. Na tej stronie musicie wypełnić swoje dane. Fajna rzecz, zawsze wiadomo, komu taki kalendarz trzeba zwrócić. Ma fajną grafikę.

Oczywistą rzeczą jest to, że kalendarz musi mieć dni tygodnia. Zapisujemy sobie najważniejsze rzeczy, nie tylko w roku szkolnym, ale również z życia codziennego. Kolejnym plusem, jest to, że dziennik ma wszystkie święta. Te mega ważne i te mniej ważne. '

Prócz dni mamy różne porady dotyczące szkoły. Na tej stronie widzimy co wyda, a co nie wypada robić w szkole. Dużo osób myśli, że wie co wolno, a czego nie wolno robić w szkole. Fajna sprawa.

Kalendarz jest na tyle fajny, że nie jest tylko do końca roku, czyli do czerwca, a jest do końca wakacji, czyli do sierpnia. Na zdjęciu wyżej macie okienka, gdzie możecie wklejać różne pamiątki z wakacji.

Kalendarz również dba o nasze zdrowie. Sport to zdrowie. Kalendarz o tym przypomina, ale sami powinnyśmy to wiedzieć :) Zapomniałam zrobić zdjęcie z naklejkami. Więc was tylko informuję, że prócz całego kalendarza mamy jeszcze dwie strony z naklejkami na zeszyty, naklejki z postaciami oraz naklejki ze motywami z serialu.

*Post powstał przy współpracy z firmą Zielona Sowa :)

Podsumowanie:

Cały kalendarz jest fajny. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to śliski materiał. Nie wiem, jak u was, ale u mnie na takim materiale tusz po prostu się rozmazuje. Jest jeszcze sprawa, że kalendarz ma trochę mało żywych kolorów. Wszystko prawie jest w jednym kolorze, nawet postacie z serialu. Trochę słabo to wygląda. Ale prócz minusów, są też plusy. Kalendarz ma fajny, mały rozmiar. Przyda się do zorganizowania sobie całego roku szkolnego oraz ma miejsce jeszcze na wakacje. Cały kalendarz oceniam 7,5/10.  Jeżeli uwielbiacie gadżety z Soy Luny, to ten kalendarz jest dla Was :)

Macie zamiar zakupić sobie kalendarz? Może już go macie? Wolicie inne kalendarze? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!