piątek, 30 września 2016

Soy Luna - Opracowanie - Odcinki od 29-32!

Soy Luna - Opracowanie - odcinki od 29-32!
Kolejny tydzień z nowymi odcinkami Luny za nami! W tym tygodniu wyłoniono finalistów międzynarodowego konkursu jazdy i tańca na wrotkach! Czy Ambar pogodzi się z porażką? Zobaczcie najnowsze opracowania nowych czterech odcinków! Zapraszam do dalszego czytania!




Odcinek 29
 

Umysł Luny kręci się nieustannie wokół występu, choreografii, kroków, prób i rozmów na ten temat z jej konkursowym partnerem. Ten jednakże chciałby wyznać dziewczynie coś więcej niż tylko meandry ich wykonu, czego dziewczyna zdaje się nie zauważać, bądź z obawy przed tym, aby tego nie usłyszeć ucieka w pracę. Simone będzie musiał jeszcze zaczekać, nim Luna dostrzeże w nim kogoś więcej niż tylko przyjaciela...

Odcinek 30
 

Luna chce, aby mama pozwoliła jej czym prędzej pójść na trening, gdyż to dla niej niezwykle ważne, aby przećwiczyć trudną figurę przed startem w konkursie. Rodzice zdają się być jednak nieubłagani i chcą pozostawić córkę w domu pomimo wszystko. Tymczasem konkurencja głównej bohaterki działa na pełnych obrotach i uważa się za królów życia. Mimo to nasi przyjaciele mają oddanych sobie ludzi, którzy wspomogą ich wysiłki, by sięgnęli swego czasu po palmę zwycięstwa!

Odcinek 31
 

Luna daje popis, który wprawia w zachwyt nie tylko całą publiczność zgromadzoną na miejscu, ale także przed monitorami. Widać w tym występie wielkie postępy, jakie bohaterka zdążyła poczynić od ostatnich, publicznych wykonów. Najbardziej zadowolonym z występu wydaje się być jednak Simone, gdyż wraz ze swą partnerką zyskali gromkie owacje widowni. Mimo to widownię czekaj jeszcze występ Ambar i Matteo - głównych rywali naszego duetu...

Odcinek 32
 

Ambar została przyłapana przez Ray podczas pobytu w pokoju, w którym Luna rozmawiała przez telefon z Simonem nie zdając sobie sprawy z tego, że jest podsłuchiwana. Mimo wszystko dziewczynie udaje się wymigać, ale nie zmazać cień podejrzeń o szpiegowanie Luny, najpewniej z pobudek personalnych o jej ostatnie zwycięstwo. Główna bohaterka jest tymczasem bardzo podekscytowana faktem, iż wkrótce zacznie swe podróżowanie. Oczywiście wówczas, jeśli nikt jej w tym nie przeszkodzi...

Co najbardziej zapamiętaliście z tego tygodnia? Napiszcie w komentarzu!

1 komentarz: