Od poniedziałku rozpoczęła się druga część drugiego sezonu Soy Luny. Można powiedzieć, że jej początki w dużym stopniu opierają się na relacji Luny i Matteo, które od początku trwania drugiego sezonu odmieniły się o 360 stopni. Jeżeli jesteście ciekawi, jak potoczyła się ich historia- serdecznie zapraszam do posta!
UWAGA SPOILERY!!!!
Zacznijmy od wypadku z którego Luna wyszła cała, dzięki Matteo. Chłopak zepchnął ją na chodnik aby uratować jej życie za to dziewczyna była mu bardzo wdzięczna.
Luna zaraz po zaistniałej sytuacji będzie rozmawiała z Niną, która jako druga przybiegnie na miejsce zdarzenia. Oboje spóznią się na konkurs co sprawi, że Juliana bardzo się zdenerwuje, ale całe szczęście nie będzie długo się gniewać. Wszyscy muszą przygotować się na eliminacje!
Tłum. Zawsze Lutteo
Nie wszystkim jednak ship Lutteo będzie pasował, nie wszyscy będą im mocno kibicować. Tak, chodzi o Ambar, która nie zachwyci się widząc wpisy na Stylu i Szyku.
Tłum. Zawsze Lutteo
Kiedy Jam&Roller dostanie się do finału, Matteo i Luna nie będą kryli swoich uczuć. Oboje będą zachwyceni sukcesem drużyny.
W końcu nadejdzie moment na który czekali wszyscy, ale to wszyscy fani Lutteo od początku trwania 2 sezonu. Dziewczyna będzie zachwycona odwagą Balsano o czym zresztą mu powie. Od słów do czynów.....#LUTTEO tak czy nie?-zapyta wrotkarz 💌
Tłum. Zawsze Lutteo
Buziaki :*
Ach lutteo,cudna z nich para...
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuń😃
UsuńJeny nie mogę się juz doczekać 2 sezonu w Polsce. <3
OdpowiedzUsuńhttp://inga73.blogspot.com/