Ostatnie odcinki pierwszej części drugiego sezonu Soy Luny wzbudziły wśród oglądających ogromne emocje. Wzloty i upadki pojawiały się zarówno w związku Niny i Gastona Jim i Nico, Yam i Ramiro, Delfi i Pedro i oczywiście Luny i Matteo, o tej dwójce będzie dzisiaj sporo :) Jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak Balsano zdołał przekonać do siebie dziewczynę i jak na nowo w 40 odcinku 2 sezonu podbił jej serce- zapraszam do posta.
Ostatni okres nie był dla tej pary najlepszy. W ich relację wmieszała się najpierw Fernanda, później Sebastian. Matteo w końcu zrozumiał swój błąd. Tylko, czy nie za późno? Mimo wszelkich jego starań, dziewczyna nie daje za wygraną. Nawet po przyznaniu się Matteo do swoich problemów nie pomogło. Luna mimo tego, że kocha wrotkarza, nie wierzy mu.
M: Możesz mnie posłuchać? Chciałabym Ci powiedzieć prawdę.
L: O czym ty mówisz Matteo?
M: Nigdy nie chciałem się od ciebie oddalić, ale nie miałem wyjścia. Mój ojciec zabierał mi cały ten czas, chciał, żebym poszedł do Oxfordu, ale w końcu postąpiłem dobrze, zawsze przez przeprowadzki traciłem znajomych, przyjaciół, ale tym razem tak nie będzie. Nie chcę Ciebie stracić..Myślałem, że już zawsze będziemy razem. Zostawiłem to przez to co się u mnie działo...nigdy cię nie przeprosiłem...dlatego byłem z Fer i kłamałem przez ten cały czas. Przepraszam. Wybacz mi moje kłamstwa. Chciałem ci powiedzieć prawdę na samym początku, ale nie mogłem. Uwierz mi, ja naprawdę zrobiłem to wszystko żeby ci chronić. Nie chciałem cię skrzywdzić. Luna, nigdy nie czułem do nikogo czegoś tak silnego. Nigdy nie myślałem, że będę cię tak mocno kochać
Dziewczyna będzie jednak nieugięta, uzna go za tchórza i będzie wściekła, że chciał on zrezygnować z tego co naprawdę kocha.
Jednak nie tylko ona będzie nieugięta. Matteo zrozumie co jest dla niego ważne i będzie walczył o to jak lew. Oboje z Gastonem zrozumieją, że mają o co walczyć.
Trzeba jednak przyznać, że Balsano miał świetny pomysł i dodatkowo bardzo skuteczny :) Gaston będzie odpowiadał za światło, będzie chciał pomóc koledze. Swoim wyjściem na scenę Matteo zaskoczy wszystkich, szczególnie Lunę.
M: Cześć wszystkim!
L: Co robi Matteo?
M:Co słychać przepraszam, że przerywam, ale zanim rozpoczniemy zawody, chciałabym powiedzieć kilka słów, dla bardzo szczególnej osoby, dla Luny. Chciałbym Ci powiedzieć, że miałaś rację. Kiedy kłamałem to dlatego, że bałem się przyjąć prawdę i dlatego chcę zaryzykować. Stoję tutaj na scenie bo chcę pokazać,że nie obchodzi mnie co myślą inni. Nie chcę już uciekać przed swoimi marzeniami, chcę o nie zawsze walczyć i wiesz co? Moim marzeniem jest byśmy byli razem i jeśli dobrze mnie znasz to wiesz ze zrobię wszystko aby tak się stało. Oboje wiemy, że te słowa nie są wystarczające żebym mógł wyrazić to co czuję, dlatego napisałem ci piosenkę żebyś wiedziała, że cię kocham.
ALLA VOY
Podoba wam się taki obrót w kwestii tej pary? Druga część sezonu zapowiada się niezwykle ciekawie ;)
Buziaki :*
Super post! Podsumowanie relacji Lutteo z 1 części 2 sezonu <3
OdpowiedzUsuńJ.
Mega post :)
OdpowiedzUsuńSłodziak z niego hihi <3
~Paulaa
Super mega post
OdpowiedzUsuńSuper mega post kocham lutteo!!!
OdpowiedzUsuńSuper super i jeszcze raz super post
OdpowiedzUsuń