czwartek, 2 lutego 2017

Wywiad - Ana Jara - W 2 sezonie mieszanina dobra i zła!

Wywiad - Ana Jara -  W 2 sezonie mieszanina dobra i zła!
Szperając ostatnio w Internecie znalazłam interesujący wywiad z Aną Jarą, która opowiada o swojej postaci - Jim i drugim sezonie serialu. Możecie dowiedzieć się co nowego będzie słychać u Jim i Nico, jak zmieni się charakter i wizerunek Jim i więcej. Zapraszam do dalszego czytania!


Wywiad przetłumaczony specjalnie dla bloga Soy Luna 2 Polska - zakaz kopiowania!

Jak będzie się rozwijać twoja postać w nowych odcinkach?
Podczas nagrań do nowego sezonu Jim się bardzo zmienia. Jedną jak dla mnie, aktorki u Jim jest zmiana fryzury, co wygląda nieco starzej w jej przypadku. Ponadto pierwszy sezon kończy się na randkach Nico i Jim. W drugim sezonie Jim nie do końca rozumie wielkie zamiłowanie muzyki i Nico. Ale bardzo mu ufa i kocha. Ten sezon będzie interesujący, bo będzie dużo mieszaniny dobra i zła.


Teraz Jim jest z Nico. Czy będzie zaniedbywać swoją najlepszą przyjaciółkę - Yam?
Jim i Yam są zawsze razem. Uwielbiają spędzać ze sobą czas. Jak zawsze będą się pojawiały pewne kłótnie w ich przyjaźni. Będzie również chwila niepewności wobec Nico i razem z Yam, Jim będzie go szpiegować.

Czy ten sezon będzie zabawny?
Oczywiście, że tak ;)



W serialu jest używany oryginalny język hiszpański, ale żyjąc w Argentynie mówisz już trochę w ich języku?
Tak! Zaczynam już mieć ten akcent argentyński co obsada z tego państwa. Ale z fanami utrzymuję dobrą relację w tym języku.

Czy zagracie koncert Soy Luna w Hiszpanii? 
Tak! W marcu i kwietniu będziemy podróżować po Ameryce Łacińskiej. Hiszpania jest jak na razie w planach do odwiedzenia, ale nie ma jeszcze konkretnych dat koncertów w Europie.

Co lubisz w Jim?
Obie jesteśmy marzycielkami. Oboje lubimy aktorstwo, śpiew i taniec. Tak jak ona jestem bardzo aktywna, lubię węszyć wokół, uprawiać sport i robić milion rzeczy jednego dnia. Mam najlepszą przyjaciółkę, tak jak Jim ma Yam.



Spędzasz z nią tyle czasu jak Jim z Yam?
Kiedy opuściliśmy szkołę, każdy poszedł swoją drogą. Może nie jesteśmy ze sobą fizyczne, ale wiem, że zawsze mogę na nią liczyć.

Rok temu wspomniałaś, że miałaś lęk jak zakładałaś wrotki na treningach. Zawsze bałaś się, że upadniesz? Czy w tym roku ten strach już się ulotnił?
Teraz już tak. Już nie boje się upadków. Nie wywołuje to u mnie już żadnej paniki. Jest ok.



Czego nauczyłaś się od serialu "Soy Luna"?
Wystarczyło udać się do innego kraju, by nagrać cały sezon, sprawiło, że rośnie wartość wielu rzeczy. Zdobyłam nowych przyjaciół. Szkoda, że to kiedyś dobiegnie końca. Podczas pracy nad kolejnymi projektami, chciałabym znaleźć taką ekipę jak z serialu "Soy Luna".

Podobał Wam się wywiad z Aną? Lubicie serialową Jim? Piszcie w komentarzach!

9 komentarzy:

  1. Bez sensu jest pisać że wywiad specjalnie dla bloga Soy Luna 2 Polska, skoro znalazłaś go w necie. Przecież Ana nie udzieliła tego wywiadu specjalnie dla was Hello!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale proszę czytać ze zrozumieniem! Wywiad został przetłumaczony dla naszego bloga, a nie napisany. :D

      Usuń
  2. Ten wywiad to ja mogę sobie przetłumaczyć w tłumaczu google... XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt Ci nie zabrania. Zostałam poproszona na asku o przetłumaczenie tego wywiadu, więc go przetłumaczyłam. Proste :)

      Usuń
  3. Boże ciągle hejty...! Darujcie sobie przeodważne anonimki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hejty były, są i będą. Ja się tym nie przejmuję ;) Na każdym blogu ktoś taki się trafi :) Bardzo dziękuję za wsparcię :)

      Usuń
    2. No racja. Hejty są i będą... Ale po co ktoś to robi, no janie rozumiem! Jak sie nie podoba to wypie*dalaj! Wspieram, bo na mnie ktoś cały czas najeżdża XD

      Usuń
  4. Również wspieram! Bo źle komentarze nie mają sensu jesteśmy tylko ludźmi i to na chwilę na tym świecie a wszelkie starania trzeba doceniać
    Tego wywiadu nie spotkałam więc fajnie że jest przetlumaczony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Cieszę się, że mamy czytelników, którzy wystawiają się za nas. Jest to super motywacja do dalszego pisania :)

      Usuń