Czas na przedostatnie podsumowanie z nowymi czterema odcinkami z Soy Luny. W tym tygodniu, jak i w poprzednich dużo się działo. Luna prawie przez intrygę Ambar nie wyjechała na zawody. Kłamstwo Delfi w końcu wyszło na jaw. Tajemnica Sol Benson się pogłębia. Nina poznaję przystojnego chłopaka - Xavi'ego. Jeżeli jesteście ciekawi co jeszcze wydarzyło się w nowych odcinkach, to zapraszam do dalszego czytania!
Odcinek 33
Luna nie może znaleźć w pokoju dokumentów potrzebnych do wyjazdu, a z racji faktu, iż wraz z rodzina przebywają w obcym kraju ma słabe szanse, aby wyrobić nowe na czas. Bohaterka wie już od Tamary, że jeśli dokumenty nie pojawią się lada chwila to Luna nie będzie mogła wystartować w konkursie! Prawda, że to uraczyłoby pewną, zazdrosną blondynkę? A co słychać u innych bohaterów - uczestników konkursu? Pora zobaczyć w nowej Lunie...
Odcinek 34
W domu, gdzie pracują rodzice Luny dzieje się coraz więcej niewytłumaczalnych rzeczy: znikają ważne przedmioty i nikt nie wie, kto za tym stoi. Jest jednak osoba, która domyśla się, kto stoi za tymi, tajemniczymi zaginięciami, mimo iż nie ma jeszcze na to dowodów: to Pan Ray, który nie spuszcza z oczu także pozostałych domowników. Tymczasem grupy zawodników mające wziąć udział w dalszym etapie konkursu spotykają się w wystawnym hotelu, w którym czekają na nich pewne obowiązki...
Odcinek 35
Podczas, gdy Luna ujawnia Ambar, iż ma spotkanie z Niną, jej przyjaciółka spotyka się z przystojnym malarzem, który od początku wpadł jej w oko (zresztą z wzajemnością). Ray docieka w sobie znanych sprawach i dociera do nowych, interesujących informacji odnośnie dziewczyny: Sofii, które to wiadomości nie zgadzają się z tymi, które miał dotąd, czyli pora węszyć dalej. Podekscytowana Nina dzieli się z Luną swoją fascynacją nowo poznanym chłopakiem: Xavierem...
Odcinek 36
Simone jest naprawdę wyjątkowym chłopakiem, co zaczyna dostrzegać coraz więcej dziewczyn w jego otoczeniu. Luna nie kryje się również z tym, że jej partner w występach nie ma dziewczyny, co czyni go jeszcze atrakcyjniejszą partią. Czy przyjmie z równą lekkością wiadomość, gdyby to nie ona miała być jego dziewczyną, lecz któraś z jej koleżanek? Zwłaszcza, że pośród nich jest jedna taka, która nie zamierza dłużej zwlekać i wiedząc, że Simone jest wolny chce czym prędzej zadziałać, by był jej...
Jak Wam podobał się przedostatni tydzień z serialem? Co najbardziej zapamiętaliście? Piszcie w komentarzu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz