Wywiad - Valentina Zenere - Na nowo!

Wywiad - Valentina Zenere - Na nowo!

Dziś pierwszy dzień świąt, więc przychodzę do Was z lekkim postem do poczytania! W poniższej części posta przedstawiam Wam wywiad z Valentiną Zenere, czyli serialową Ambar Smith, która opowiada o zmianie, jaką Ambar przechodzi w trzecim sezonie serialu! Jeżeli chcecie zobaczyć dalszą część posta, to zapraszam serdecznie!

Ten, jaki i inne wywiady przeprowadziła Valentina Cambi!

VC: Co było najprzyjemniejsze w graniu roli Ambar w tym sezonie?

VZ: Wszystko w Ambar jest fajne i ta rola to czysta przyjemność. To bardzo zmienna postać, dzięki czemu zapewnia mi różnorodność doświadczeń i emocji. Najfajniejsze w trzecim sezonie może być obserwowanie jej buntu. Kiedy byłam młodsza też się trochę buntowałam, więc z radością doświadczę tych emocji jeszcze raz, które dla niej stanowią podstawę do zrozumienia, kim jest i jaką ją postrzega rodzina. Nadchodzą ciekawe czasy!

VC: Jak z biegiem czasu ewoluował styl Ambar?

VZ: Jej styl wyraźnie się zmienił i nadal będzie się bardzo zmieniał. To dziewczyna pełna klasy i elegancji. W trzecim sezonie często będziemy widywać w czerni, podobnie jak pod koniec poprzedniego sezonu, a ja to uwielbiam. Później dojdzie do kolejnej zmiany... Nie mogę zbyt wiele ujawnić, ale powiem, że to trochę bliżej mojego stylu. Jej styl i mój zaczęły się z czasem przenikać.

VC: Czy twój styl - makijaż i ubiór - ma coś wspólnego ze stylizacjami Ambar?

VZ: Jestem elegancka jak ona, ale mój styl to raczej "glam rock". Kocham skórę, ćwieki, czerń, łańcuszki i opaski na szyję. Uwielbiam eksperymentować z ciuchami - im bardziej zwariowane i oryginalne, tym lepiej. Jeśli chodzi o makijaż , jestem bardziej powściągliwa. Tusz do rzęs - w dużej ilości - korektor i to wszystko... czasami jeszcze dobra szminka. Ambar jest odr mnie pod każdym względem energiczna. Do tej pory nosiła dużo błyskotek i pastelowych kolorów, które raczej nie są dla mnie, ale z czasem zaczęliśmy w pewnym sensie naśladować się nawzajem i coraz bardziej lubię jej stroję. Nie mogę się doczekać aż to zobaczycie.

VC: Czy w prawdziwym życiu mogłabyś się umówić z kimś takim, jak Simon?

VZ: Myślę, że tak. Simon jest bardzo serdeczny i miły, zawsze stara się widzieć w innych to, co najlepsze, ale jest zarazem zdecydowany, a to bardzo dobre połączenie. Przypuszczam, że jako chłopak Ambar bardzo by o nią dbał, a mężczyzna, który dba o kobietę zdobywa u mnie wielki plus.

VC: Co jest dla ciebie najważniejsze w związku?

VZ: Zaufanie i siła, by stanowić jedność w danym aspekcie, nie stawiając sobie na drodze przeszkód i pokazywanie siebie takim, jakim się jest naprawdę, swoich zalet i wad. Kiedy znasz i szanujesz Kiedy znasz i szanujesz drugiego człowieka i zapraszasz go do swojego życia, to jest to coś pięknego. Jestem wielką fanką miłości.

VC: Jesteś wszechstronną artystką umiesz śpiewać, tańczyć i grać w serialu. Co lubisz najbardziej?  Co przychodzi ci łatwo, a co stanowi wyzwanie?

VZ: Najbardziej lubię aktorstwo. Gdybym musiała wybrać jedną profesję, postawiłabym na granie, chodź śpiew i taniec też sprawiają mi przyjemność. Gra na planie to moja prawdziwa pasja. Natomiast najtrudniejsza była jazda na wrotkach, jeśli mam być szczera. To było wielkie wyzwanie!

(wywiad z magazynu Soy Luna nr 4/18)

Jak Wam podobał się ten wywiad? Lubicie Valentinę, czy wolicie Ambar? Dajcie koniecznie znać w komentarzu!