,,Bałam się mówić,, - Karol Sevilla u Mirthy Legrand - relacja

Mirtha Legrand - jej program, który ma aż 50 lat, jest jednym z najbardziej znanych w argentyńskiej telewizji, zna go zapewne każdy argentyńczyk. Polega on na tym, że przy wspólnym obiedzie są poruszane różnego rodzaju tematy na które wypowiadają się zaproszeni specjaliści, dodatkowo są zapraszani aktorzy, piosenkarze by urozmaicić program. W ubiegłą niedzielę została zaproszona Karol Sevilla, w rozwinięciu tego posta możecie dowiedzieć się co ciekawego zaistniało w tym programie, a uwierzcie mi można się dużo nowego dowiedzieć.

Relacja

 Na początku został poruszony temat imienia i nazwiska Karol. Mirtha była ciekawa dlaczego akurat Sevilla, na co ta jej odpowiedziała, że przez jej babcię - kiedy umarła jej babcia przyśnił jej się sen, w którym mówiła ,,będziesz wielką aktorką i musisz mieć zawsze umieszczone nogi na ziemi i twoje imię i nazwisko będzie Karol Sevilla,, po czym wszyscy byli zafascynowani i w wieku 6 lat tak też zdecydowała, że będzie się tak nazywać i zaczęła już grę aktorską, już od małego była szalona śpiewając karaoke po całym domu. Później przeszli do tematu o koncercie w Luna Parku w Buenos Aires, który odbędzie się 15 czerwca i później po całej Ameryce Południowej, a 13 października w USA. Mirtha zapytała się czy się męczy tym wszystkim, na co meksykanka odpowiedziała, że podoba jej się praca jaką ma i nie męczy ją, co więcej dodała, że nie lubi wakacji (w jej przypadku dłuższej przerwy od pracy) Później rozmawiali o sukcesie Soy Luny, o ogromnej publiczności podczas koncertów, po czym przeszli do tematu bullying - przyznała, że sama była ofiarą tego paskudztwa. Dodała też, że przez bullying zaczęła uczyć się przez internet mniej więcej jak miała 7-8 lat, bo miała dość, co więcej bardzo bała się mówić publicznie, po czym powiedziała, że nie wolno się poddać strachowi. Mirtha przerwała wypowiedź Karol i powiedziała : ,,mówią na ciebie ciasteczko''? Po czym wyjaśniła, że w finale meksykańskiej telenoweli w której grała rozdawali takie ciasteczka z imieniem i nazwiskiem każdego kto był częścią projektu. Prowadząca zapytała się czy ma chłopaka, na co odpowiedziała, że sama forever, a nawet aktualnie nie ma czasu na to, po czym Legrand wystąpiła z kolejnym pytaniem o teatr odpowiedź brzmiała : ,,Gdy miałam 6 lat wystąpiłam w bardzo dużym teatrze w Meksyku'', przyznała również, że jest bardzo profesjonalna, nie lubi chodzić po imprezach, kiedy ma na drugi dzień pracę chodzi o 9 godzinie spać, żeby była wyspana, zawsze jest nauczona tekstu. Chcę, żeby ludzie poznali ją jako osobę, która wkłada miłość do swojej pracy. Jej mama jest jej menadżerem i zajmuje się wszystkim i również towarzyszy Karol przy trasach i różnych eventach. Padło pytanie ,,Czujesz się nową Violettą''? Odpowiedziała, że nie wie. Mirtha zapytała czy zna Tini Stoessel, powiedziała, że zna i bardzo ją podziwia i kocha jako piosenkarkę i, że oby dwie idą w tymi samymi ścieżkami. Dodał również, że uwielbia Angelę Torres, po czym pokazano urywek teledysku do ,,Modo Amar'', wspomniała też o powiedzeniu, że umie jeździć na wrotkach mimo, że nie umiała, później mieli 6 miesięcy po 6 godzin nauk : 5 godzin nauki na wrotkach i 1 godzinę nauki śpiewu i tańcu. Po chwili zbliżał się do końca wywiadu.

Podobała Wam się relacja, a może oglądaliście wywiad?