#17 Wywiad - Agustin Bernasconi - Cała naprzód!
Ostatnio nie pojawiał się żadne wywiady na blogu. Pora to zmienić! Wracamy z wywiadami, a jako pierwszy po wakacyjnej przerwie wraca wywiad z Agustinem Bernasconi, czyli z serialowym Gastonem! Zobaczcie, jak Gaston zmienił się w 2 sezonie serialu. Co Agus najbardziej pamięta z planu serialu i jak spędził wakacje! Zapraszam do dalszego czytania posta!
Jak każdy wywiad, jak i ten przeprowadziła Valentin Cambi! Miłego czytania :)
V: Jesteś zapalonym sportowcem i przez wiele lat grałeś w piłkę nożną. Co najbardziej lubisz w jeździe na wrotkach?
A: Sport zawsze był bardzo ważny w moim życiu. Chociaż uprawiałem różne dyscypliny, wciąż szukałem tej najprzyjemniejszej i najbardziej odpowiedniej dla mnie. W dzieciństwie pływałem, grałem w piłkę nożną i tenisa. Wrotki? Prawdę mówiąc, nigdy nie sądziłem, że mogą mi dać tyle frajdy. Po założeniu wrotek czujesz niesamowity przepływ adrenaliny. Zaczynam się zakochiwać w tym sporcie. Tęsknie za wrotkami w te dni, gdy na nich ie jeździmy albo długo nie mamy treningów. Uwielbiam je. Uczucie podczas jazdy jest wspaniałe. Myślę, że to ono najbardziej mnie kręci.
V: Co jeszcze lubisz robić w czasie wolnym oprócz uprawiania sportu?
A: Lubię grać na gitarze, na fortepianie, komponować. W wolnym czasie siedzę i rozkoszuję się swoją szklanką yerba mate, po prostu się relaksując. Układam piosenki, trochę śpiewam i medytuję. Uwielbiam też jazdę gokartem. To rodzaj wyścigów, w których uczestniczę od dzieciństwa. W mojej rodzinie byli zawodowi kierowcy wyścigów. Lubię jeździć samochodami ze swoimi przyjaciółmi, tutaj, w Buenos Aires, zwykle raz w tygodniu.
V: Skoro mowa o dzieciństwie - jakie masz najmilsze wspomnienia?
A: Mam ich sporo. Wiele z nich pochodzi z czasów, gdy jako dziecko bawiłem się w chowanego albo w "las etiquetas", zabawę popularną w moim rodzinnym mieście. Później bawiliśmy się w "benite", aż do późnego wieczoru. Zabawa ta polegała na ukrywaniu się w mieście z grupą kolegów, podczas gdy inna grupa nas szukała. Pamiętam też popołudnia spędzane na grze w piłkę, urodziny i wiele więcej. Niedzielne grille z rodziną. Boże Narodzenie...
V:Miałeś w dzieciństwie idola?
A: Tak, pewnie, i nadal mam. To piosenkarz folkowy i założyciel zespołu o nazwie Los Nocheros. Nazywa się Jorge Rojas. Odszedł z zespołu i zaczął karierę solową. Ogromnie go podziwiam za to, co robi. Ten człowiek od dawna mnie inspiruję. Wszystko mnie w nim zachwyca.
V: Czy chciałbyś coś zmienić w swoim życiu?
A: Wciąż jestem młody i mam czas na zmiany czy próbowanie różnych rzeczy. Na razie nie chciałbym niczego zmieniać, ale w przyszłości na pewno coś się pojawi. Wierzę też, że zmieniamy się odrobinę każdego dnia - tak jak zmieniają się nasze opinie, gusta muzyczne i tak dalej.
V: Jak zmieniał się bohater, którego grasz w serialu "Soy Luna, czyli Gaston?
A: Ten chłopak naprawdę bardzo się zmienił. Na początku należał do najbardziej lubianej ekipy w szkole, był najlepszym przyjacielem Matteo i trzymał się "fajnych kolegów". Zależało mu na ich towarzystwie. Wszystko się zmieniło, gdy poznał FelicityForNow. Ta dziewczyna wydobyła z niego to, co skrywał w swoim wnętrzu. Dzięki niej uświadomił sobie, że uwielbia czytać książki... Krótko mówiąc, ukazała jego wrażliwą stronę.
Podobał się wam wywiad z Agustinem? Lubicie go? Dajcie znać w komentarzu!
(wywiad z magazynu "Soy Luna" nr 6/17)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz