czwartek, 15 grudnia 2016

Soy Luna - Opracowanie - odcinki od 49-52!

Soy Luna - Opracowanie - odcinki od 49-52!
Z lekkim opóźnieniem, ale jest! Opracowanie odcinków od 49-52! Pojawia się nowa osoba - Daniela, kolejna rywalka Luny. Jest skuteczna. Zaczynają się zapisy na nowy konkurs wrotkarski. Luna i inni muszą się zgodzić ze sobą i utworzyć dwie grupy. Jest to dość skomplikowane. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, to zapraszam do dalszego czytania!



Odcinek 49

Ambar przyznaje się, że to ona stoi za całą sprawą związaną z kryształowym łabędziem, przez którego zaginięcie rodzice Luny otrzymali wypowiedzenie z pracy. W rzeczywistości robi to jak zwykle: próbując się do czegoś przyznać ponownie ohydnie kłamie. Chrzestna przejrzy jej zamiary i nie omieszka jej ukarać, choć nie zdradzi od razu, czym ona będzie. Już sama reprymenda powinna dać Ambar do myślenia, jednak czy tak się stanie znając jej dyspozycję charakterologiczną?

Odcinek 50

Luna decyduje, aby Matteo dołączył do zespołu, który tworzą z Simonem, jednak chłopak zamiast cieszyć się coraz bardziej nie może znieść, że Luna okazuje czułość Simonowi, a nie jemu. Tymczasem Simon nie jest w partnerskiej, a przyjacielskiej relacji z Luną, co stara się wykorzystać kręcąca się wokół niego Daniela. Ta sytuacja zaś frapuje Lunę, która sama nie jest pewna swoich uczuć do przyjaciela, choć zdaje się być o niego zazdrosna. Tak czy inaczej skomplikowane relacje będą musiały zaczekać z powodu konkursu...

Odcinek 51

Simon przyznaje Danieli, iż od ich pocałunku, który widziała Luna stanowią teraz parę, choć chłopak sam nie wierzy w to, co się dzieje. Ambar tymczasem musi radzić sobie z coraz bardziej podejrzliwym wobec niej Ray'em, który jest przekonany że dziewczyna kłamie dosłownie na każdym kroku, a zwłaszcza nie mówi prawdy swojej chrzestnej, od której jest zależna. To jednak nie jedyne problemy frapującej, acz mierżącej bohaterki...

Odcinek 52

Występ Matteo i Luny na wszystkich zrobił duże wrażenie, jednak bohaterka nadal nie jest pewna, czy uda jej się przekonać resztę grupy, dlatego powierza to zadanie właśnie Matteo, który bardzo cieszy się, że będzie mógł się wykazać przed dziewczyną, na której mu zależy. Rzecz jasna Simon nie może uwierzyć w to, co się właśnie dzieje, jednakże sam jest sobie winien pozwalając Danieli tak zbliżyć się do siebie, bo jeśli myślał, że uda mu się spotykać z obiema dziewczynami to chyba się grubo przeliczył...



Co najbardziej podobał się Wam w tym tygodniu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz